Bardzo zwyczajne koraliki zrobione z myślą o letniej porze,ale tak naprawdę całoroczne.
Wykonane z miłej bawełny i koralików drewnianych.
A dodatkowo chciałabym przekazać informacje o wystawie makatek w "Galerii przy Fabryczce" w Wołominie ul. Orwida 22 .Otwarcie wystawy w sobotę 18 czerwca o godz.19.00
Wystawa potrwa do sierpnia.
Zapraszam wszystkich do powspominania dawnych dni, a niektórych do zapoznania się z tym czego już nie widać w naszych domach.Będą tam również makatki mojej babci-Czesi.
Serdecznie zapraszam w imieniu organizatorów.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za komentarze,zawsze mile widziane;-)))))
Wykonane z miłej bawełny i koralików drewnianych.
A dodatkowo chciałabym przekazać informacje o wystawie makatek w "Galerii przy Fabryczce" w Wołominie ul. Orwida 22 .Otwarcie wystawy w sobotę 18 czerwca o godz.19.00
Wystawa potrwa do sierpnia.
Zapraszam wszystkich do powspominania dawnych dni, a niektórych do zapoznania się z tym czego już nie widać w naszych domach.Będą tam również makatki mojej babci-Czesi.
Serdecznie zapraszam w imieniu organizatorów.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za komentarze,zawsze mile widziane;-)))))
A tu próbowała kilka dni temu napisać, że koraliki ze szmatencją wcale nie są zwyczajne! A wręcz przeciwnie! Zwyczajne i nudne są w sklepach z bizuterią. Takie drewniane, w koszulkach kolorowych, albo filcowe sznureczki skręcone lekuchno są absolutnie wyjątkowe, bez dwu zdań!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Niby technicznie to żadna filozofia ale efekt genialny!
OdpowiedzUsuńDziekuję;-)))))
OdpowiedzUsuń