

Już dawno zrobiłam mojej córci filcowy kwiat.
Zrobiłam to znaczy ufilcowałam na mokro z czesanki wełnianej i ozdobiłam szklanymi koralikami.
Z założenia miał się dać różnie układać.
Może być używany jako przypinka/broszka do torby, kurtki itp lub przywiązany do czegoś.
Może być noszony w całym zestawie lub jako pojedynczy kwiatek fikuśnie zamotany.
Córcia często go nosi, a to znaczy, że się podoba:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będę wdzięczna za pozostawienie komentarza;-)))
Serdecznie pozdrawiam!!!