Jesienią kupiłam piękną chryzokolę.Bardzo mnie urzekł ten kawałek minerału.
Nie posiada mocowania i dlatego postanowiłam oprawić ją frywolitką. Sami zobaczcie jak wygląda.
Można ją nosić na krótkiej lince, ale możliwe, że dorobię jeszcze frywolitkowy łańcuszek,
a może i coś jeszcze ...
I jeszcze ważna informacja:
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i już prawie wiosenne!!!
Nie posiada mocowania i dlatego postanowiłam oprawić ją frywolitką. Sami zobaczcie jak wygląda.
Można ją nosić na krótkiej lince, ale możliwe, że dorobię jeszcze frywolitkowy łańcuszek,
a może i coś jeszcze ...
I jeszcze ważna informacja:
U Crafttrioszek szykuje się ciekawa impreza -warsztaty filcowe.
To chyba pierwsza tego rodzaju impreza w Polsce.W roli głównej zagraniczny gość.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i już prawie wiosenne!!!
O, ślicznie, naprawdę ślicznie wyszedł :) Zdecydowanie dorobiłabym frywolitkowy naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńDzięki Tobi,mnie też sie podoba i zrobiłam ramkę z mniejszą ilością oczek w kółeczku,tak jak mówiłam.Wiesz tylko nie bardzo wiem jak zrobić ten frywolitkowy naszyjnik.Chciałabym by był zrobiony z kółeczek robionych z dwóch nitek,czyli jedno kółeczko odchodzi od poprzedniego.Tylko nie wiem jak się to robi????
OdpowiedzUsuń