06 października, 2011

Przędzenie na wrzecionie 4 / Spinning on the spindle 4

Pamiętacie moją ostatnią zabawę kolorkami.....
Ponieważ ostatnio przędzenie ćwiczyłam tylko na lnie, aż mnie korciło żeby poćwiczyć na tej kolorowej wełence.No i okazało się, że idzie mi teraz trochę lepiej. Koniecznie chciałam by nitka była pojedyńcza i kolorki przechodziły ładnie jeden w drugi. Pilnowałam się, by nitka nie była zbyt skręcona. Jest puszysta i miła.Na pewno  nie jest idealna, są kawałki zbyt cienkie.Ale generalnie bardzo mi się podoba;-)))))
Mam nawet pomysł, co z tego będzie, zobaczymy czy się uda....

7 komentarzy:

  1. Ależ piękna! I kolorki i pięknie skręcona.. Nawet, jeśli nie idealnie, dla mnie cudnie - ja tak ładnie nie potrafię, moja włóczka wychodzi duuuuuużo bardziej fantazyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Tobi,jeśli bardziej fantazyjna to też dobrze.
    Ja póki co chyba gorzej sobie radze właśnie z tą fantazyjną.Ale bardzo cieszę się, że przędziesz;-)))))Tak dawno Cię nie widziałam.Ściskam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszła fajna, energetyczna nitka.
    Zazdroszczę tego skrętu.
    Dla mnie jest to poziom na razie nieosiągalny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka cudna włóczka! Dziękuję pięknie za odwiedziny u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Das ist ja so schön bunt. Mein Garn von der Handspindel sieht aus wie eine Knotenschnur. Ich bin schon gespannt, was aus Deinem Garn entstehen wird.
    Viele Grüße
    Petra

    OdpowiedzUsuń
  6. Iwona:Dzięki,pozdrawiam!

    miscellanea:Ich selbst glaube nicht, zu kommen so bunt :-))) Was kommt dabei heraus, selbst darüber nachdenken. Petro Danke für Kommentar!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyjmij proszę ode mnie wyróżnienie, za talent i niezwykłą pasję:)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za pozostawienie komentarza;-)))
Serdecznie pozdrawiam!!!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...