Wszystko dlatego,że spodnie zrobiły się za ciasne.
Dlatego zrobiłam / ufilcowałam sobie sukienkę. Ciepłą, wełnianą.
Właściwie to spódnica na szelkach.
Zależało mi, żeby było to połączenie spódnicy z kamizelką.Żeby nie miała rękawów,ale miała trochę góry. Żeby ja zakładać na podkoszulki, golfy itd.
Jest dwustronna czego nie widać na zdjęciach.Jej lewa strona jest czarna z zielonymi szlakami jedwabiu.
Wystarczy przeszyć guziczki z tyłu i jest odmieniona.Ale na razie bardzo podoba mi się zielona.Koniecznie z czerwonym akcentem.Dziś ją wypróbowałam.
Wygodna,swobodna i cieplutko w plecki.
Pozdrawiamy serdecznie!!!
Dlatego zrobiłam / ufilcowałam sobie sukienkę. Ciepłą, wełnianą.
Właściwie to spódnica na szelkach.
Zależało mi, żeby było to połączenie spódnicy z kamizelką.Żeby nie miała rękawów,ale miała trochę góry. Żeby ja zakładać na podkoszulki, golfy itd.
Jest dwustronna czego nie widać na zdjęciach.Jej lewa strona jest czarna z zielonymi szlakami jedwabiu.
Wystarczy przeszyć guziczki z tyłu i jest odmieniona.Ale na razie bardzo podoba mi się zielona.Koniecznie z czerwonym akcentem.Dziś ją wypróbowałam.
Wygodna,swobodna i cieplutko w plecki.
Pozdrawiamy serdecznie!!!