29 lipca, 2009

Craftowanie,filcowanie,kapciowanie






Technikę filcowania poznałam dość dawno.Powoli poznawałam jej tajniki,zbierając drobne doświadczenia . Zawsze z zachwytem oglądałam w internecie piękne rzeczy wykonane przez niektóre uzdolnione osoby na świecie.Kiedy pierwszy raz zobaczyłam filcowe kapcie/ciżemki,chciałm takie mieć.
Aż przyszedł czas i mogłam spróbować zrealizować swoje marzenie.
Pomogła mi w tym Marta,wspaniała nauczycielka, którą jakiś czas temu miałam przyjemność poznać na forum Craftladies i która zorganizowała pierwsze spotkanie warszawskich filcowniczek.Marta zajmuje się filcem już kilka lat i chętnie dzieli się swoją wiedza i doświadczeniem.
Spotkanie było na tyle udane, że zaowocowało następnymi.
Filc nas połączył,ale nie jest to jedyna umiejętność którą szkolimy. Jest jeszcze decoupage,batik,frywolitki,haft i inne.Ale o tym innym razem.
Bo na ostatnim spotkaniu każda z uczestniczek filcowała właśnie ciżemki.
Przy filcowaniu okazało się, że wełna którą jest dostepna w sprzedaży to niestety produkt nie najlepszej jakości,co widać przy filcowaniu. Ale umiejętnie poradziłyśmy sobie z problemami i mamy efekty.
Proszę oceńcie je sami.

Prezent /present /poduszka dekoracyjna/pillow decor






Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem uszycia ozdobnej poduszki dla mojej szwagierki.Chciałam, żeby pasowała do jej mebli z epoki.Trochę czasu zajęło mi szukanie odpowiednich materiałów,a potem zrobienie projektu pasującego do posiadanych materiałów.
Ale wszystko to przy okazji innych zajęć.W końcu powstała poduszka i trafiła na swoje miejsce,czyli na elegancką kanapę z bordową tapicerką.Prezentuje się całkiem nieźle.
W rzeczywistości jest zdecydowanie bordowa,fotografowana jeszcze przed wręczeniem właścicielce.

Muzyka/Cieszyńska perła

Niezastąpiony Artur Andrus,w pięknej piosence "Cieszyńska perła"
Piękna sentymentalna,wpadająca w ucho,poprawiająca humor.
I choć wersja autorska Pana Jaromira Nohavicy jest także piękna,
ja wolę wykonanie Pana Artura.
Bardzo ja lubię.

28 lipca, 2009

21 lipca, 2009

Candy


Jolinka rozdaje piękne serducha,sami zobaczcie!

19 lipca, 2009

Kwiatek/Flower




Pokażę wam wynik mojego najnowszego filcowania.
To broszka-kwiatek ufilcowany na mokro z czesanki merynosowej,trzywarstwowy.
Nie mogłam oprzeć się pokusie by pokazać go na serwecie haftowanej przez nieznaną mi osobę,obecnie w moim posiadaniu.
Serweta jest kwadratowa i na wszystkich narożnikach wyhaftowano na niej widoczny na zdjęciu motyw.Piękna praca.Haft w pastelowych kolorach idelanie pasuje do mojego filcowego.
Kolor kwiatka,choć wydaje się inaczej jest dokładnie taki jak fioletowe i różowe kwiatki na tle płotka.
Mój kwiatek powstał jako prezent dla cioci.
Moim zdaniem się udał ,ale czy spodoba się.

Koty/cats



Czy lubicie szklane kule? Kule w których pada śnieg?
Ja nie miałam żadnej ,choć widziałam już ich wiele.Nie wszystkie mi się podobają.
Ta którą dziś wam przedstawię jest szczególna. Mieszkają w niej zakochane koty i bardzo mi się podoba.
Podstawa kuli jest w pięknej kwiatowej kolorystyce,a koty są ...po prostu nowoczesne.
Kula jest własnością mojej szwagierki.
Jest częścią sporej już miniaturowej, kociej kolekcji, którą pokaże innym razem jak uda mi się zrobić dobre zdjęcia.


16 lipca, 2009

Odkurzone filcowane.



Już dawno zrobiłam mojej córci filcowy kwiat.
Zrobiłam to znaczy ufilcowałam na mokro z czesanki wełnianej i ozdobiłam szklanymi koralikami.
Z założenia miał się dać różnie układać.
Może być używany jako przypinka/broszka do torby, kurtki itp lub przywiązany do czegoś.
Może być noszony w całym zestawie lub jako pojedynczy kwiatek fikuśnie zamotany.
Córcia często go nosi, a to znaczy, że się podoba:-)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...