30 sierpnia, 2012

Alpaka przedzenie/spinning

Pracy mi nie brak,dwie zaczęte chusty,kilka prac filcowych, ech, szkoda wyliczać, ale na przędzenie też trzeba znaleźć chwilkę. A przy tym jestem  na etapie testów na alpace.Uprzędłam próbkę alpaki karmelkowej,a może ciut jaśniejszej.
Mniejsza o kolor,bo póki co skupiam się na nitce,jej grubości i odpowiednim skręcie.
Ta próbka jest skręcona z włókien,  które po praniu lub przed nie zostały posortowane.Nitka wyszła jak to u mnie cienka, nierówna i ma sporo zgrubień .Chciałam zobaczyć jak wyjdzie i choć to gorszy gatunek czesanki - jest fajna.
Nie tak dawno czytałam u YarnAndArt o jej fajnym sprzęcie do blokowania nitek,który bardzo mi się podoba. Ale ze wględu na posiadany metraż , byłby to dodatkowy mebel. Nie mniej ważne jest żeby blokowana wełenka nie była pognieciona. I tu korzystam z pomysłu mego męża, czyli rur hydraulicznych,odpowiednio przyciętych, z wywiniętym na ciepło brzegiem, żeby wełenka nie spadała.
Bardzo sprawdza się także  do suszenia ufarbowanej czesanki w taśmie.Wieszam sobie na barierce balkonowej lub na suszarce sufitowej nad wanną, gdzie jest dobra wentylacja i ładnie schnie nawet zimą.
Można obciążyć ręcznikiem włożonym w dolną część lub czymś innym na haku.No i nie zajmuje zbyt wiele miejsca.Szkoda tylko, że na moim sprzęcie nie mogę zobaczyć jak kolory ułożą się w robótce.
No, ale nie można mieć wszystkiego.
Aktualnie na kołowrotku alpaka suri,ale też gorszy gatunek.Czyli to co zostało z wyczesów: krótsze włosy i trochę długich też .A pierwszy gatunek zostawiłam sobie na deser:-)))




I tu zdjęta wełenka:

 I malinki z cukrem trzcinowym i lodami śmietankowymi,mniam,proszę!
 Możliwe że to ostatnie malinki w tym roku.

Serdecznie pozdrawiam zaglądających!!!

21 sierpnia, 2012

Alpaca suri -- wstęp do pracy.

Pisałam wcześniej, że zakupiłam trochę alpaki suri.
Jeszcze  nie wszystko oczyszczone, bo czasu wciąż brak, mimo to już bliżej jak dalej.
Po wyczesaniu jest śliczna,bardzo śliska,lejąca.
Nie wiem tylko, czy poradzę sobie z przędzeniem tego fantastycznego runa, ale miło jest trzymać w łapkach coś tak fantastycznego.Będzie niezła szkoła.



 Pozdrawiam serdecznie!


17 sierpnia, 2012

Chusta we floksach / Scarf in phloxes

Pochwalę się.I ja udziergałam chustę.
Wełenka od Basi-która tu serdecznie pozdrawiam.
Chusta już jakiś czas temu skończona ,doczekała się sesji, we floksach.
To moja pierwsza chusta,dlatego też prościutka, ale wydaje mi się to odpowiednie do tej  wełenki.
Pięknie widać zmieniające się tak delikatnie tony szarości i wrzosu.
Pierwsze dwa w ostrym słońcu.
Następne w cieniu .




Serdecznie pozdrawiam u schyłku lata.....

Lato,... lato..... bezszelestne kroki twe na trawie.....(John Galsworthy)
Chciałabym powiedzieć:    nie mijaj tak szybko....

08 sierpnia, 2012

Koci domek // Cat's house

Przepraszam, że się mało odzywam,
ale czas tak szybko mija, ciągle go mało,
no i ten typ tak ma.....
Dziś tak na szybko pokaże koci domek, domek Loli ,którą tu już kiedyś pokazywałam.
Ponieważ kocia dama jest bardzo ostrożna ,nie chciała zostać sfotografowana we wspomnianym wnętrzu, póki co.......
A i jeszcze zapomniałam napisać,że domek jest czesanki hiszpańskiej,wiec trudniej go było sfilcować,
tym bardziej, że duży, ale z pomocą łapek Andrzeja daliśmy radę.Wierzchnia warstwa to alpaka - krótsze runo odkładane przy sortowaniu. Kolorystyka przypomina mi ... wafelki...
Domek wcześniej przetestowała nasza domowa kicia .


Dla porównania wielkości (a domek ma ponad 50 cm średnicy)
 niezbyt udane zdjęcie z wcześniej wykonaną miseczką.

Troszkę szczegółów.
A tu na koniec wspomniana obdarowana;-))))


Serdecznie pozdrawiam!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...